Tak jak już wcześniej wspomniałyśmy chciałyśmy założyć nowego bloga, z całkiem nowym opowiadaniem :) Potrzebowałyśmy trochę czasu na jakieś pomysły i w końcu nam się udało! Na razie dodałyśmy prolog. Rozdziały będą długie, ale nie będziemy ich dodawać tak często jak robiłyśmy to na tym blogu. Natomiast to opowiadanie zatrzymamy jeszcze przez chwilę, lecz prędzej czy później i tak go zawiesimy. Mamy już coraz mniej pomysłów i zapału do jego pisania, a wy chyba też nie chcecie czytać nudnych i naciąganych rozdziałów ;) Zachęcamy do zapisywania się do obserwatorów i przede wszystkim do komentowania :) Oto adres nowego bloga:
http://why-dont-they-stay-young.blogspot.com/
Autorki xxx
KOchane!! interweniuje!! nie jestem w 100% pewna waszej wypowiedz?? zawieszacie bloga ale bez zakończenia?? czy napiszecie jakiś tak koniec opowieści. zmartwiły mnie zdania w notce że ,,Natomiast to opowiadanie zatrzymamy jeszcze przez chwilę, lecz prędzej czy później i tak go zawiesimy,, zawiesicie go?? nie dokańczając historii??!!
OdpowiedzUsuńObawiam się że z następnym blogiem tez tak może być, rozkręcicie się , my tez w czytaniu i nagle zawieszka bloga...
Jest przecież dobry moment bloga na dowyjaśnianie nie wyjaśnionych spraw i zakończenie wszystkiego happy endem??
Napewno nie jestem sama która tak uważa. Jest wielu czytelniczek tego bloga które zmartwi wiadomość o zawieszeniu bloga bez zakończeniu historii!!
Myślałam że w ostatnim komentarzu wyraziłam się tak ze mnie zrozumiałyście, miałam nadzieje tez że weżniecie moje słowa do siebie i dokończycie opowiadanie teraz w kilku rozdziałach.. ale cóż czyżby nie było tak że - Nadzieja matka głupich??
Smutno mi że nie doczytam końca tego bloga??
Nie powinno być tak, tyle sie napracowaliście nad tym blogiem, tyle wysiłku i pracy w niego włożyliście... Tyle ROZKMIN powstało przy pisaniu jego ;p
a teraz to wszystko pójdzie na marne?? ponieważ nie będzie końca tej wspaniałej historii?? Zaczyniacie cos od nowa nie kończąc wcześniej zaczętej rzeczy??
Nie musicie mnie słuchać, brać sobie jakoś specjalnie moich słów do siebie. Ja tylko wyrażam swoje zdanie w tym komentarzu i smutek, żal że nie będzie końca opowiadania
Oczywiście ciesze się że jest już nowy blog, przeczytałam już prolog i na pewno będę go czytać i komentować :)
CHyba to tyle co chciałam napisać
Przepraszam jeżeli w jakiś sposób was uraziłam, broń Boże nie miałam niczego złego na myśli pisząc tego :)
Pozdrawiam Was i czekam naprawdę z niecierpliwieniem na jaką kol wiek odpowiedz :)
Pozdrawiam :*
Kasia!!
http://dance-with-me-tonight.blogspot.com/ Zapraszam na nowy odcinek
OdpowiedzUsuń